Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jak nauczyliśmy maszyny liczyć i myśleć za nas? Część 14: początki programowania

17 grudnia 2021 | Rzecz o historii | PROF. RYSZARD TADEUSIEWICZ
Sporządzanie tabel spisu powszechnego w USA z 1954 r. za pomocą komputera UNIVAC
źródło: Getty Images
Sporządzanie tabel spisu powszechnego w USA z 1954 r. za pomocą komputera UNIVAC

Komputer jako elektroniczna maszyna potrafi jedynie przetwarzać i przesyłać sygnały, operować na reprezentowanych przez te sygnały ciągach zer i jedynek. Żeby mieć z tej jego działalności konkretny pożytek, potrzebny jest program nadający sens – i tym sygnałom, i wykonywanym na nich operacjom.

Seria felietonów o historii informatyki, ukazujących się tu pod zbiorczym tytułem „Jak nauczyliśmy maszyny liczyć i myśleć za nas?", do tej pory dotyczyła tego, co widać, czego można dotknąć, do czego można przykleić kartkę z numerem inwentarzowym – czyli sprzętu. Komputerów jako coraz doskonalszych elektronicznych maszyn oraz tzw. urządzeń peryferyjnych, które są do nich w różnych celach dołączane. Wszystkiego, co Amerykanie na początku rozwoju informatyki nazwali „żelastwem" (hardware). Ta nazwa jest w użyciu do dziś, chociaż w nowoczesnym laptopie czy smartfonie żelaza jest niewiele.

Dzisiejszym felietonem rozpocznę opowiadanie o tym, jak powstało, formowało się i rozwijało oprogramowanie, nazywane zbiorczo software (w symetrii do wspomnianego wyżej hardware).

Oprogramowanie to dusza komputera

Oprogramowania nie widać, nie da się go dotknąć, a jednak jest niezbędne, żeby komputer mógł nam oddawać konkretne przysługi. Jest to – mówiąc metaforycznie – „duch tchnięty w elektroniczne ciało komputera". A ponieważ „duch" to po łacinie „spiritus", a wizyta w sklepie upewni nas, że spirytus jest drogi – nie powinno więc dziwić, że także oprogramowanie komputerów jest drogie. Dlatego obecnie najlepiej zarabiające firmy informatyczne to są właśnie producenci oprogramowania (np. Microsoft), a nie wytwórcy elektroniki...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12144

Wydanie: 12144

Spis treści

Reklama

Prawo i biznes

Zamów abonament